Świąteczny Haul ♥

Witajcie !
 Chociaż do Mikołajek jeszcze 3 tygodnie ja z Olą Z bloga Rose of Fashion wybrałyśmy się na zakupy. Jak można wywnioskować z tytułu - Świąteczne zakupy. Zrobiłyśmy je tak wcześnie, ponieważ były różne przeceny na świąteczne  dekoracje i miałyśmy wolną sobotę. Później nie byłoby już przecen i nie miałybyśmy tyle wolnego czasu. Kupiłyśmy świąteczne dekoracje jak i prezenty dla najbliższych i... dla siebie nawzajem ! :) Oczywiście dla siebie samych także coś kupiłyśmy.
                                      ♥ Zapraszam do czytania i oglądania ♥

Dla siebie kupiłam neonowo-różowy lakier do paznokci. Zdjęcie nie uchwyciły niestety tego pięknego koloru :/  Zakupiłam go w Kakadu za 2,99 zł.


W Pepco były prześliczne ozdoby i figurki świąteczne, które najchętniej wykupiłybyśmy wszystkie! :) Niestety kupiłyśmy tylko kilka rzeczy, czego bardzo żałuję... Mam teraz ochotę tam wrócić i wszystkie te przesłodkie bombki zabrać ze sobą !
Kupiłam jednak srebrne, brokatowe bombeczki o średnicy 3 cm. W opakowaniu znajduje się 12 sztuk, za które zapłaciłam 2,99 zł.

Również w Pepco kupiłam prezent dla Oli, czyli słodką sówkę w czapce Mikołaja za 7,99 zł. Bardzo mi się spodobała, więc kupiłam ją. Ola na pewno się ucieszy, bo lubi takie dekoracje ;)

                               

     

Kiedy poszłyśmy do Pelikanu zauważyłam półkę z portmonetkami. Postanowiłam kupić jedną, ponieważ nie mam małego portfelika, a ten jest dosyć pojemny. Jest on błękitny w czarne kropki. Chociaż niezbyt mi się podoba wzięłam pierwszy lepszy. Jest dosyć pojemny, co mi się w nim podoba. Kosztował mnie 3,50 zł. 

W Pepco kupiłam również małe misie na choinkę. Są to filcowe bombki, które bardzo mi się spodobały. Były na przecenie z 3,99 na 1,99 zł.

W Rossmanie postanowiłam kupić prezent dla mojej mamy. Postanowiłam kupić jej zapachową saszetkę do szafy. Najbardziej spodobał mi się zapach Kwiaty Polne. Wydałam na to 3,25 zł.

Również w Rossmanie i również dla mamy kupiłam rękawicę kuchenną i podkładkę ze świątecznym motywem. Jest ona czerwona z ludzikiem z piernika i śnieżynkami, a z tyłu jest cała brązowa. Wydałam na nią 9,99 zł.

W Chińczyku kupiłam prezent dla taty, czyli krawat. Najzwyczajniejszy w życiu czarny krawat, za który zapłaciłam 10 zł.

Ostatnią rzeczą z tego Haul'u są skarpety, czyli prezent dla mojego brata. Nie będę się o nich rozpisywać, bo są to zwykłe, granatowe skarpety. Kupiłam je w Pelikanie za 1,90 zł.

 Mam nadzieję, że Haul wam się spodobał. W komentarzach napiszcie, co wy kupiliście, a co może chcecie kupić ;) Zapraszam na moje inne stronki oraz do komentowania i obserwowania mojego bloga. 

♥